Aruba jest państwem ogromnych kontrastów. Wyspa znajduje się 60 kilometrów na północ od Wenezueli. Z jednej strony przyciąga turystów złocistymi plażami, różowymi flamingami, fantastyczną pogodą i owocami morza, z drugiej natomiast przeraża i zaskakuje biedą, a także warunkami w jakich żyje lokalne społeczeństwo. Jest to idealny przykład miejsca, w którym sport dla wielu osób, jest nie tylko ucieczką od problemów, ale także nadzieją na lepsze jutro.

Czy w kraju, w którym średnia temperatura za dnia wynosi 28 stopni Celsjusza[1], można regularnie uprawiać sport? Oczywiście, że tak, ale do karaibskiej pogody trzeba się przyzwyczaić. Upalne słońce, duża wilgotność powietrza i brak opadów, to typowe dla Aruby warunki atmosferyczne. Na wyspie podlegającej Holandii, dobrze prosperują ligi zawodowe w piłce nożnej i baseballu. Niestety, z powodu pandemii koronawirusa, kibice nie mają wstępu na rozgrywki. Można jedynie obserwować zmagania zawodników stojąc na platformie za murami stadionu.

„Myślę, że zdecydowaną większość drużyn na Arubie stanowią zawodnicy, którzy się tu urodzili. Ewentualnie są to gracze z Ameryki Południowej, najczęściej Wenezuelczycy lub Kolumbijczycy. Europejczycy rzadko dostosowują się do tutejszych warunków” – twierdził kibic lokalnego zespołu SV Estrella. Klub z regionu Santa Cruz należy do grona najbardziej utytułowanych ekip w stawce. Jednym z największych sukcesów SV Estrella jest zwycięstwo w Mistrzostwach Antylii Holenderskich. Z powodu ograniczonego budżetu treningi pierwszej drużyny, czasami odbywają się na boisku bez prawdziwej murawy. „Głównie grają tu dzieci, a pierwsza drużyna musi zaakceptować fakt, że nie zawsze jest możliwość trenowania na Trinidad Stadium w Dakocie”. Regularne treningi, na tym obiekcie, są bardzo trudne do zorganizowania, gdyż większość drużyn Division di Honor[2] rozgrywa swoje mecze ligowe wyłącznie na tym boisku. Stadion, który nazwano na cześć zasłużonego polityka (Guillermo Prospero Trinidad) jest największym obiektem piłkarskim na Arubie. Może pomieścić 5500 kibiców podczas meczu[3].

Bardzo popularnymi dyscyplinami na „One Happy Island” są również różnego rodzaju sporty wodne i plażowe. Na wschodnim wybrzeżu panują idealne warunki do surfingu i kitesurfingu. Wysokie fale i silny wiatr przyciągają nie tylko lokalnych pasjonatów, ale także amatorów zza granicy. „Co roku odbywają się Mistrzostwa w tenisie na plaży. Sama trenuję i sprawia mi to ogromną przyjemność. Zawodnicy mogą występować zarówno w deblu jak i pojedynczo. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie” – zapewniała miłośniczka beach tennis – Paulien. Zasady tenisa plażowego są bardzo podobne do gry w tenisa ziemnego. Główna różnica związana jest ze zdobyciem ostatniego punktu. Podczas remisu zawodnik nie musi uzyskać przewagi nad rywalem, aby wygrać. Zwycięzca ostatniej akcji zdobywa gema. Ciekawą innowacją jest natomiast serwis. Tenisiści mogą posłać piłkę do gry zarówno sposobem górnym jak i dolnym[4]. Na wielu złoto-piaszczystych plażach m.in. Eagle Beach, Palm Beach czy Baby Beach znajdują się boiska to siatkówki plażowej. Zdecydowana większość Arubijczyków traktuje tę dyscyplinę sportu jako rozrywkę w czasie wolnym. Lokalni siatkarze prezentują jedyny w swoim rodzaju, cieszący oczy sposób grania. Momentami publiczność zachwyca się efektownymi odbiciami rodem z piłki nożnej. Czasami można odnieść wrażenie, że zawodnicy specjalnie prezentują nieszablonowe zagrania, tylko po to, aby rozbawić zgromadzonych wokół boiska kibiców. Jest to wyjątkowa, karaibska odmiana siatkówki.

W kraju, gdzie społeczeństwo ma wiele problemów z biedą i przestępczością, sport jest alternatywą dla kryminalnej przyszłości. Nie wszystkim niestety udaje się jednak dokonać właściwego wyboru… „Jest tu naprawdę sporo utalentowanej młodzieży. Nie tylko pod kątem sportowym, ale też artystycznym. Sport to dla nich szansa” – podsumował mieszkaniec Oranjestadu[5]. Na Arubie istnieje wiele organizacji sportowych, które proponują regularne treningi dla młodzieży. Nie wszystkich jednak stać na udział w profesjonalnych zajęciach. Niewątpliwie jest to możliwość dla wolontariuszy, aby swoją pasją i zaangażowaniem przyczynili się do rozwoju sportu na Karaibach.

Autor: Marcin Fojkis

[1] www.travelplanet.pl

[2] Najwyższy poziom rozgrywkowy na Arubie.

[3] www.worldfootball.net

[4] www.beachtennis.pl

[5] Stolica Aruby.

Call Now Button