Kto zdobędzie najwięcej bramek?

Pasjonujący wyścig o najlepszego strzelca w 2017 roku jest już na ostatniej prostej. Aż pięciu napastników z topowych europejskich lig wciąż walczy o miano tego najskuteczniejszego. Wśród nich jest napastnik Bayernu oraz reprezentacji Polski – Robert Lewandowski. W 54 meczach kończącego się roku trafił do bramki aż 53 razy. Tyle samo trafień uzbierali gwiazdorzy FC Barcelony i Realu Madryt, czyli Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk potrzebował do wyśrubowania takiego wyniku 63 meczów, natomiast Portugalczyk 59. Tuż za wspomnianą trójką plasuje się napastnik francuskiego PSG, Edinson Cavani, który od liderów gorszy jest o ledwie jednego gola. W 2017 roku rozegrał, jak dotąd, 61 spotkań.

Każdy z tych zawodników ma już ostatnią szansę na polepszenie swojego dorobku i przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Nieco inaczej przedstawia się sytuacja Harry’ego Kane’a. Zawodnik Tottenhamu wystąpił w 50-ciu meczach i tyle samo razy pokonywał bramkarzy rywali. Jego strata do najlepszych to aż trzy trafienia, ale warto tutaj wziąć pod uwagę, że Anglik będzie miał jeszcze możliwość występu nie w jednym, lecz w dwóch meczach przed końcem roku. Tottenham z Kane’em w składzie zagra 23.12 na wyjeździe z Burnley, a już 3 dni później podejmie u siebie Southampton.

Dodatkowo Anglik będzie wiedział ile goli powinien zdobyć jeśli chce zostać najlepszym strzelcem 2017, ponieważ oba mecze gra najpóźniej spośród wszystkich zainteresowanych. Już dzisiaj natomiast po raz ostatni przed nowym rokiem na boisko wybiegną Cavani i Lewandowski. Drużyna z Parc des Princes zagra u siebie ligowe spotkanie z Caen, które nie odniosło zwycięstwa od pięciu meczów, a w ostatnich trzech nie strzeliło nawet bramki. Zakładając, że w starciu z liderem Ligue 1 postawią przed bramką „autobus” wiele może zależeć od pierwszych minut. Jeżeli PSG przełamie w nich przyjezdnych i szybko otworzy wynik meczu, Cavani będzie miał ułatwione zadanie podbicia licznika strzelonych goli.

Bayern Lewandowskiego czeka zdecydowanie trudniejsza przeprawa. W Pucharze Niemiec zagrają na własnym obiekcie z Borsussią Dortmund. Mimo, że goście ostatnio grają poniżej oczekiwań, to trzeba pamiętać, że mecze między tymi zespołami są określane w Niemczech mianem klasyku. Dodatkowo BVB ostatnio przełamała się wygrywając z Hoffenheim, a w pucharze zawsze łatwiej o niespodziankę niż w lidze. Borussia z pewnością przystąpi do meczu odpowiednio zmotywowana, co nie ułatwi zadania Robertowi. Z kolei w sobotę do ostatniej walki o gole przystąpią Ronaldo i Messi, stając naprzeciwko siebie w „El Clasico”. Obaj panowie niejednokrotnie udowadniali, że strzelanie w „Gran Derbi” to ich chleb powszedni. Nikt nie zdobył więcej bramek w starciach Realu z Barceloną niż sam Leo Messi. Cristiano zajmuje w tym rankingu również wysoką, trzecią pozycję.

Podsumowując, czeka nas nieprawdopodobnie pasjonująca końcówka roku. Zwyczajnie nie sposób przewidzieć kto w omawianej statystyce okaże się najlepszy. Cavani ma przed sobą „na papierze” przeciętnego przeciwnika, Lewandowski, Messi i Ronaldo znajdują się z kolei pod presją oczekiwań, no bo w końcu kto jak nie liderzy gry ofensywnej mają prowadzić zespół w najważniejszych meczach? Wciąż będący w grze Harry Kane wybiegnie jeszcze na murawę aż dwa razy. Każdy z nich się liczy i każdy z nich ma odpowiednią jakość by podołać zadaniu. Nie pozostaje nam więc nic innego jak śledzenie poczynań najlepszych napastników na świecie.

Oto rozpiska, która nie pozwoli zapomnieć żadnego ze spotkań.

Bayern – Borussia                  20.12  20:45 (R. Lewandowski)

PSG – Caen                              20.12   20:50 (E. Cavani)

RealBarcelona                    23.12   13:00 (C. Ronaldo; L. Messi)

Burnley – Tottenham            23.12   18:30 (H. Kane)

Tottenham – Southampton 26.12   13:30 (H. Kane)

Autor artykułu: Wojtek Heczko

Leave a Reply