Do niedawna jeszcze, agentem piłkarskim mogła zostać każda niemalże pełnoletnia osoba bez żadnego wyroku sądowego, która uzyskała wpis do systemu pośredników transakcyjnych w PZPN. Co ciekawe, w świetle przepisów piłkarskich nie używa się potocznej nazwy menedżer piłkarski czy też agent piłkarski lecz pośrednik transakcyjny. Aby uzyskać wpis do listy pośredników należało uiścić kwotę w wysokości 1000 zł na rzecz PZPN, podpisać deklarację pośrednika oraz kolokwialnie pisząc załatwić sobie odpowiednie ubezpieczenie.

W kwestii ubezpieczenia PZPN rekomenduje od razu kilka firm, u których wymagane ubezpieczenie można zakupić, więc nawet w tym aspekcie nie będzie większego problemu. Istnieją dwa rodzaje ubezpieczenia. Prowadzenie zawodników tylko w Polsce oraz prowadzenie zawodników w Europie. Wpis do listy pośredników jest ważny na jeden pełny sezon piłkarski, po jego ukończeniu należy wykonać wszystkie procedury jeszcze raz.

Taki stan rzeczy w Polsce utrzymywał się do 31 lipca. Ze względu na naciski ze strony środowiska agentów piłkarskich w Polsce przepisy ulegną prawdopodobnie zmianie.

Aby zostać menedżerem piłkarskim po 31 lipca należy zdobyć licencję UEFA – zapisać się na kurs w języku angielskim, hiszpańskim lub francuskim oraz zdać egzamin. Wszystko odbywa się stacjonarnie w Warszawie.

Pisząc ten poradnik oficjalne stanowisko PZPN nie jest jeszcze znane, ponieważ członkowie zarządu swoje spotkanie w tej sprawie mają 8 sierpnia. Będziemy zatem wyczekiwać na dalsze decyzje.